Skalne monastyry Mołdawii

Orhei położony jest w absolutnie fantastycznym miejscu

W zakolu rzeki Raut

Na szczycie wybudowano współczesną cerkiew

A pod spodem, kute w skale pomieszczenia klasztorne

I opuszczone cele mnichów

Podobno, jeśli pomyśli się życzenie i obejdzie ten krzyż dookoła (nie pamiętam ile razy!) to życzenie się spełni. Lepiej obejdźcie sporo razy w lewo i prawo, dla pewności ;)

Mołdawska taksówka :)

W takim przybytku mieliśmy okazję spać

Nasz pokój przypominał te z najlepszych skansenów! Pani bardzo dziwiła się dlaczego chcemy ten pokój a nie wygodny pokój z telewizorem, meblościanką i prysznicem :)

Stary Orhei z oddali

Zakole rzeki Raut

Droga prowadząca do opuszczonych kopalni

Czyż nie prezentuje się pięknie?

Przez cały pobyt w Mołdawii na niebie towarzyszyły nam bardzo malownicze chmury

A humory dopisywały :)

Współcześnie wybudowana cerkiew w Tipovej

Typowy wygląd wnętrza współcześnie wybudowanej cerkwi

W prawosławiu ikony darzy się szczególną czcią

Kompleks klasztory wykuty w skale nad brzegiem Dniestru

Trzeba przyznać, że mnisi mieli niezły widok z „okna”

Takie schody musiały zmuszać mnichów do abstynencji alkoholowej

Wyjątkowo ładna jaszczurka spotkana na jednej ze ścieżek. Znaki ostrzegają też przed wężami

Dniestr w pełnej krasie

Przy wejściu do kompleksu znajduje się współcześnie wybudowana cerkiew

Stylowa wykładzina na podłodze ;)

Zdaje się, że według legendy w tym miejscu odcisk swojej stop pozostawił anioł (albo jakiś święty, albo jeszcze ktoś inny, w każdym razie jakaś ważna persona)

Część cerkwi z zewnątrz wygląda niepozornie, ale to co znajdziemy wewnątrz… to już inna historia

Kiedy Dominika zrobiła research o Saharnej i pokazała mi zdjęcie tego wodospadu to bardzo się napaliłem. Niestety rzeczywistość rozczarowuje

Wierni w opuszczonych mnisich celach zostawiają obrazki i karteczki z intencjami

Opuszczona cela

Jeśli jest cudowne źródełko, to dlaczego nie zbudować basenu?

Mostek wiodący nad wąwozem