Rok 2016 w liczbach
Nie będzie rzewnych epistoł o tym jaki był ten rok. Nie będzie, bo nie mam czasu. Zostało mi tylko 5 godzin do północy, jeszcze 2 posty do opublikowania, internet chodzi w kratkę, jest już ciemno i tną komary. Napiszę więc tak – rok 2016 to rok wielkich zmian w naszym życiu. Zostawiliśmy za sobą wiele aby wyruszyć w podróż życia. Jesteśmy mądrzejsi o tysiące przebytych kilometrów. Spotkaliśmy na naszej drodze wielu wspaniałych ludzi. Widzieliśmy wiele wspaniałych i pięknych rzeczy. Widzieliśmy też sporo obrazów, których nie chcielibyśmy widzieć, ale nie wybrzydzamy. Świat nie jest folderem z biura podróży, gdzie wszystko jest ładne a ludzie są uśmiechnięci i dobrze ubrani. Bierzemy to co przynosi nam droga i mamy nadzieję, że to czego doświadczymy i to co zobaczymy sprawi, że staniemy się lepszymi ludźmi.
Czy czegoś żałujemy?
Oczywiście.
Czy zrobilibyśmy to jeszcze raz?
Bez wahania.
Ale miało być o liczbach więc zaczynamy. Oto rok 2016 w wykonaniu Szpilek Na Mapie w 10 liczbach (a w zasadzie w 6 liczbach i 4 cyfrach):
24.213 przejechanych kilometrów
291 dni w podróży
12 odwiedzonych krajów
57 postów na blogu
888.472 odsłony Zakochaj się w Polsce!
43.432 zrobione zdjęcia
2 przebite opony
1 ugryzienie muchy tse-tse
1 odchorowana malaria
1 wybita szyba
Oby rok 2017 był lepszy niż jego poprzednik,
czego sobie i Wam życzymy!
Malaria?! :o Mam nadzieję, że porządnie odchorowana i już wszystko ok!
Też mamy taką nadzieję!